niedziela, 30 marca 2014

#5 Niall cz.3

Imagin zadedykowany Natalii. ♥

-KILKA MIESIĘCY PÓŹNIEJ-
Dni robiły się coraz cieplejsze. Moje uczucia do przystojnego Irlandczyka też... Miałam wrażenie, że z każdym jego uśmiechem moje serce topnieje i drży, a z każdym dotykiem umysł krzyczy: "Więcej!". Nie raz patrzyłam na jego wargi i marzyłam o chwili, w której zetknęłyby się z moimi. Takie chwile rozmarzenia przypłacałam jego głośnym śmiechem, ale i tak było warto. Poznał mnie z resztą zespołu. Traktowali mnie jak kumpelę. On niestety też...
Nie wspominałam mu o swoich uczuciach. Nie chciałam trzema niepotrzebnymi, choć pięknymi, słowami zniszczyć naszej pięknej przyjaźni, bo wtedy straciłabym go na zawsze.
Była sobota. Niall wyciągnął mnie na kawę do kawiarni, gdzie zabrał mnie tego dnia, gdy się poznaliśmy. Usiedliśmy i kelner podszedł do nas.
- Coś podać? - zwrócił się bardziej do mnie i uśmiechnął się.
- Latté poproszę. - odpowiedziałam i odwzajemniłam uśmiech
- Oczywiście. A dla pana?
- To samo- warknął prawie Niall przez zaciśnięte zęby.
Wyraźnie był zdenerwowany. Ale dlaczego?
Kelner odszedł.
- Coś się stało? - zapytałam z troską w głosie.
- Nic.
- Przecież widzę. Niall, znamy się nie od dziś. Mnie nie oszukasz. Jesteś zdenerwowany.
Zrobił się czerwony ze złości.
- Musisz to robić?! - wybuchnął.
- Ale co?
Pierwszy raz widziałam go takiego. Zaciskał dłonie w pięści, rysy jego twarzy były napięte do granic możliwości.
- Flirtować. Nie znoszę tego - jego słowa były jak syczenie węża. Jadowite.
- Z nikim nie flirtuję - stwierdziłam, będąc w szczerym szoku.
- A on? - pokazał palcem na kelnera.
- On chciał być miły.
- Miły?! Już ja znam tą męską uprzejmość. Nie wystarczy ci, że się przejechałaś na Tomie?!
Tego było już za wiele.
- O co ci chodzi, Niall?! - uniosłam głos, starając się ukryć jego drżenie.
Zamilkł.
- O co?! - powtórzyłam pytanie.
- O nic.
- W takim razie nie mamy o czym rozmawiać - powiedziałam, wstałam z miejsca i wyszłam z kawiarni.
Nie wierzyłam w to, co się przed chwilą stało. Mój zawsze kochany i grzeczny Niall zarzucał mi, że flirtuję z kim popadnie!
I on będzie mi mówił co mam robić! - myślałam gniewnie - Nie ma prawa! Nie ma do mnie żadnego prawa! Jest moim przyjacielem, a nie chłopakiem! I ma mi doradzać, a nie robić sceny zazdrości!
I wtedy do mnie dotarło.
Scena zazdrości! Idiotko! Wyraźnie dał ci do zrozumienia, że przyjaźń to dla niego za mało! A ty na niego nawrzeszczałaś! Kretynka!
Usiadłam na ławce w parku i rozpłakałam się. Już nie byłam w stanie myśleć logicznie. Nie wiem, jak długo tak płakałam, gdy nagle usłyszałam głos Harry'ego i otworzyłam oczy:
- [t.i.]? Co się stało? - zapytał i przytulił mnie, a ja ścisnęłam dłonią jego koszulkę i zaczęłam moczyć ją łzami.
- Harry, bo... - mówiłam, krztusząc się powietrzem. - Byliśmy z Niallem w kawiarni... i kelner... nawrzeszczeliśmy na siebie... i ja wybiegłam stamtąd...
- Hej, hej, hej - przerwał mi - [t.i.], uspokój się, bo nic nie rozumiem - zaśmiał się.
- Bo... byłam z Niallem w kawiarni... No i... podszedł kelner, a jak odszedł, to... Niall powiedział, że z nim... flirtowałam i...
- A flirtowałaś?
- Nie. Oczywiście, że nie! Uśmiechnęłam się do niego. To wszystko. Nawet nie wiem, jak miał na imię.
- No i co było dalej?
- Potem się pokłóciliśmy i wybiegłam z kawiarni tutaj.
- I płaczesz, bo się pokłóciliście?
- No właśnie nie! Płaczę, bo na niego nawrzeszczałam, a ja go kocham!
Rozpłakałam się głośno.
- Cii, [t.i.]. Cii... - uspakajał mnie, gładząc po włosach. - Coś wymyślimy, ale nie płacz już.
Po chwili trochę się uspokoiłam i odsunęłam od chłopaka, a on przetarł moją mokrą twarz dłońmi. Uśmiechnęłam się do niego blado i wtedy usłyszeliśmy głos Nialla i podnieśliśmy się z miejsca:
- Trzeba było powiedzieć, a nie się ukrywać jak małe dzieci.
- Ale co? Co powiedzieć? - zapytałam.
- Że jesteście razem.
- Nie jesteśmy - zaprzeczył Harry. - Co ty mówisz, Niall?
- No jak to co? Sam widziałem. To przed chwilą. Co to miało być? Przyjacielska pomoc?!
Drugi raz tego dnia podniósł głos. Nie wiedziałam, o co chodzi. Miałam wrażenie, że znajduję się w jakimś tanim reality-show i za chwilę wyskoczy ktoś zza krzaków i krzyknie: "Jesteś w ukrytej kamerze!". Ale nie. To nie było reality-show. To była kiepska komedia pomyłek, którą zwą życiem.
- Niall! - krzyknęłam błagalnie. - To nie tak jak myślisz! Ciebie...
Podniósł dłoń do góry, przerywając mi:
- Nie kończ. On wie? - pokazał palcem na Harry'ego.
- Ale o czym? Niall, uspokój się! Między nami nic nie ma! Nic nie ma, słyszysz?!
- O kelnerze! - krzyknął i odszedł, a ja zalałam się łzami.

Ta część miała być później, ale stwierdziłam: A co mi tam? Pięknie komentujecie, materiału mam naprawdę sporo... Chciałabym Wam też podziękować za kolejny rekord wyświetleń, który wczoraj wyniósł 72 ♥. Najwyżej będziecie mieli mnie dość ;).

Następna część we wtorek albo środę. I tym razem postaram się wytrzymać ;3.

7 komentarzy:

  1. Super ;)
    Nie mogę się już doczekać następnego.

    OdpowiedzUsuń
  2. No cudowny. Mam nadzieje, ze wszystko sie wyjaśni, chociaz wyplakiwanie sie w koszulke Harrego nie jest taka zla opcja. Czekam na nn ;*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No, wiesz... osobiście również nie miałabym nic przeciwko wypłakiwaniu się w koszulkę Harry'ego. I może właśnie dlatego kilka razy musiałam modyfikować 5. część :D. Ale nie tym razem! Miał być Niall, to będzie Niall! A z pisaniem o Harrym jeszcze się "wyżyję", bo właśnie piszę 5. część, a to dopiero początek. Jestem daleko w polu, jeżeli chodzi o zapisywanie pomysłów, bo mam ich 73946473 na minutę. Ten imagin prawdopodobnie będzie jeszcze dłuższy niż przypuszczałam :).

      Usuń
    2. A kolejna czesc nie moze byc juz dzis na przykład? ;*

      Usuń
  3. WoW!!
    Oj, Niall... Co się z tobą dzieje, chłopie?? Nie ogarniam... Tzn. domyślam się, o co ci chodzi, stary, ale nie mam pewności.
    Eh... To my se (poprawna polszczyzna xD) pogadali ;D
    Część świetna!! Ogólnie cały ten imagin jest bombowy!!
    Baaardzo mi przypadł do gustu... <33
    Nie mogę się doczekać nexta ;-*

    OdpowiedzUsuń
  4. Niall CO TY SB WYOBRAŻASZ?! widziałaś moją reakcję zresztą na informatyce jak to czytałam może i będę się powtarzać ale to jest SUPER!!! *.* <3 ~N

    OdpowiedzUsuń